środa, 12 lutego 2014

Początek...

-To- rzekł wskazując na dziecko
-Dlaczego akurat ono? Przecież ma skrawki ciemności na duszy...-odpowiedział jego towarzysz
-Sam już nie wiem, wybierz ty, o panie..
Po chwili szukania wskazał swą kościstą dłonią na małą dziewczynkę, niemowlę i rzekł: "Ona ma najczystszą duszę, ona została przeze mnie wybrana, abyś ty przyprowadził ją do naszego królestwa"
-Tak jest o panie-ukłonił się poddany i zniknęli w ciemność, a mała dziewczynka dalej słodko spała...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz